do pracy

Ech, już tęsknię za tymi widokami ;) A naładowany pozytywnie wróciłem, że hej - aż mnie nosiło wczoraj ;) Po pracy 10 km, 7:09 / km przy pulsie średnim 70% Hrmax. Odpukać bezbólowo, relaksacyjnie. Liczby za wczoraj: 95/152/41. Po wyjeździe przybyło z 2,5 kg wody, z której z dwa kg zleciało wczoraj. Widać było, że szczególnie nogi były opuchnięte, [...]

[...] Warrior Diet ;) Zamiast owoców tudzież warzyw ugotowałem jajka na twardo i pogryzam po jednym, jak jestem głodny - na razie jedynie dwa poszły. Do tego kawa z masłem. Po pracy coś mięsnego, trochę węgli,a po sali, czyli jakby nie było interwałach większość węgli z tłuszczem. W ten sposób mam nadzieję osiągnąć stosunkowo niskie białko, węgle [...]

[...] - jednak prawy pośladek/biodro/cholerawieco odzywa się dosyć mocno - a przy oburęcznym było dużo lepiej, więc na razie będzie oburącz, a powoli będe jednorącz wprowadzał. Po pracy planowane 10 km BS do domu. Liczby za wczoraj: 142/204/55. Dzisiaj będzie więcej węgli, głównie przedtreningowo. Zmieniony przez - ajronmen w dniu 2014-10-28 09:43:37

[...] P. Potem natchnęło mnie, żeby rower odkurzyć, jakoś tak zatęskniłem za nim. Pomijając robienie dętki ;) Jakoś tak ciągnie mnie na świeże powietrze, odrzuca od samochodu. W pracy jabłko, kawa z masłem, 3 jajka i trochę sałatki warzywnej - po tym porannym treningu i rowerze aż mnie ssało ;) Odpukać nic nie boli, może w przyszłym tygodniu [...]

[...] dlatego, że w krótkim czasie jest stosunkowo duże obciążenie. Aczkolwiek przyznam, że z tempem szału nie było, pod górkę raczej szybko szedłem niż biegłem, no i w lesie, gdzie nierówne podłoże, korzenie itp tez było co targać ;) Na pewno w przyszłości zaplanuję sobie powrót z pracy z opona i kijkami, to będzie dopiero ogólnorozwojowa masakra ;)

[...] więc nie jakiś szczególny ból ;) Dzisiaj luźniej rano - po wczorajszej sali małą rozgrzewka - rozruszanie mięśni: 3 x 5 goblet squat, hip bridge, halo, plank Powrót z pracy z kijkami i oponą - mrozik jest, więc nie wiem, czy będę szedł, czy zrobię coś w stylu 250m biegu/500 chodu. To ostre powietrze sprawia, że gardło boli, co prawda [...]

[...] trening sponsorowało PKP. Nie, żebym pędził jak pendolino ;) po prostu Pięknie, K..wa, Pięknie ;D Najpierw koleś wypadł, co miałem zanim biegać. Tak wróciłbym sobie z pracy i trening z bani,a tak to czekałem z treningiem do wieczora. Przez to nażarłem się za dużo i po drodze rozważałem zrzucenie nadmiaru paliwa ;) A potem, w środku lasu [...]

[...] Kalorie 981 kcal Średnie tętno 154 Maks. Tętno 173 Min wysokość 112 m Maks. Wysokość 179 m Łącznie w górę 127 m Łącznie w dół 119 m Kadencja 85 rpm Dzisiaj rano żelastwo: 3 x 5 20 kg Goblet squat, hip bridge, halo Snatch L, P 20 kg 1, 2, 3, 4, 5, 4, 3, 2, 1 Plank x 3 Po pracy planowane interwały, oszczędzam gardło więc na bieżni. mechanicznej.

[...] - poranne kettle ;) 3 x 5 goblet squat, hip bridge, halo 20 kg 5 x 1 sumo deadlift 48 kg 5 x 1 clean&press L+P 24 kg 3 x 3 snatch L, P 20 kg 3 x plank W planach po pracy interwały na bieżni mechanicznej. Dzisiaj mam auto, więc przerwa od roweru. W biedronce są fajner rollery piankowe za ok 26 zyla, twarde, robią dobre wrażenie - myślę, [...]

[...] przed, ale na mnie działają średnio. Co prawda jutro rowerem nie pojadę, ale zrobię próbę przed siłówką. Ogólnie to dzisiaj wypoczywam. Znaczy tylko rower. Podjadę po pracy do zaprzyjaźnionego sklepu biegowego, podobno jakieś przecenione kajaki dla mnie by się znalazły. Mam rozmiar 47 u asicsa, więc szału wyboru nie ma ;) Wyjechane buty to [...]

Miałem rano wybiec, w planie jakiś półmaratonik, ale na razie jakieś zawirowania w pracy i przez czas jakiś muszę być pod telefonem, więc z godzinkę jeszcze posiedzę na tyłku. Zabrałem się za Gallowaya, który leżał na półce, gdzieś go kiedyś dostałem i nie było jak się za niego zabrać. I tak sobie myślę, czy to ma sens - bo w końcu ultra, [...]

Nosi mnie. Lekki rozruch żelastwem rano, rower do i z pracy i malowanie pokoju farbą gruntującą nie pomogło ;) Zaczynam być niebezpieczny dla ludzi, testosteron buzuje. Jak żyć? ;) Jutro miejmy nadzieję podleczę się żelastwem a w sobotę bieganiem.

Jestem :) Czytać czytam z reguły, na pisanie czasu nie wystarcza. Dużo pracy, treningi, do tego prace przydomowe w postaci rozwalania tarasu i wywożenia gruzu - jest co robić ;) Sudecka Setka za mną. We wersji 72 km ale taki plan był od początku. W zasadzie zagrało wszystko - przepaki, jedzenie, tempo. Zawiódł jeden kawałek mojej psychiki ;) [...]

[...] juz na pierwszych km, zostaje walka, serducho, sila, jakkolwiek to brzmi, honor. Mnie dzis kolega z forum zaimponowal i rozbroil system, wypadek a pozniej awaria na trasie, pogrzebane marzenie i rok ciezkiej pracy. 6 godzin pozniej decyzja, jedziemy razem do Malborka i odbieramy swoje.. Trzeba walczyc, nie wynik a walka jest sensem drogi, chyba ?

[...] już będzie względnie skończone - tak, żeby porównanie było. Ogólnie to już się końca roboty doczekać nie mogę. Teraz siłą rzeczy treningi takie na pół gwizdka. Codzienna monotonia: wracam z pracy i do roboty ;-) Ale za 16 dni Łemkowyna.... Już zaczynam czuć ten miły dreszczyk przedstartowego skupienia i podniecenia...Co mi przyniesie te 70 km?

[...] przy czym dołożyłem jeden element: wczoraj ogólne lekkie zakwasy, nie tragiczne, ale miłe takie. Zdziwiły bóle barków i mięśni karku, szyi, ewidentnie efekt mocnej pracy kijami na podejściu. Dlatego wczoraj, jaki i w następne DNT będą 3-4 km z kijami i w kamizeli 10 kg po lesie - z jednej strony aktywna regeneracja dla nóg, z drugiej [...]

[...] odpuściłbym, co w efekcie skończyło się zajechaniem i kontuzją kręgosłupa i splotu kulszowego, który odzywa się do dzisiaj. Jak dobrze pójdzie, to tylko max tydzień -dwa pracy przy domu. Potem sieję trawę i patrzę i słucham jak rośnie ;-) założenie jest takie, żeby od maja mieć już tylko czas na treningi. A tylko raz na tydzień skosić ta [...]

Żebyś w nerwice nie wpadł albo sobie czegoś za bardzo nie wkrecil. W pracy jak? Lubisz ją? Czy na samą myśl Robicie się nie dobrze? Stres jest ściśle związany z pracą zwłaszcza jak się ma odpowiedzialne stanowisko/robi dla siebie. Podobnie jak się ma swój własny dom/rodzinę. Ale to nie powód do rezygnacji z rodziny. Jeśli lubisz swoją pracę [...]

[...] kiedy ostatni raz musiał mnie budzić budzik i wstawałem na cztery drzemki bo tak mi szkoda było z wyra wychodzić %-) Jak człowiek wyspany to i dzień zapowiadał się super. W pracy niestety nudy więc trochę nie przymuliło, ale wyszedłem z niej, pojechałem na trening i było super. Trenowało mi się jak po jakiejś dwu tygodniowej przerwie. [...]

[...] Później pomogłem paru ludziom na siłowni, wytłumaczyłem pare spraw, poćwiczyłem sobie samemu jakieś 'rehab' ćwiczenia.. Dalej.. zorganizowałem sobie lepiej dzień dzięki tej pracy, mam czas na mobility, znajomych oraz naukę i trening, czyli ogółem na wszystko! Jedyne co to muszę skończyć z imprezami i wrzucić nieco więcej spiny do przygotowań na [...]